Plony mogą spaść o 50 proc. A Bruksela zwleka z decyzjąCanva
StoryEditorochrona roślin

Plony mogą spaść o 50 proc. A Bruksela zwleka z decyzją

25.06.2025., 11:30h

Co dalej z dostępem do środków ochrony roślin? Plonom grozi realny spadek nawet o 50%, a Bruksela nadal zwleka z decyzją. Produkcje ustają, bo zamienników brak.

Zachwiana równowaga, a Bruksela zwleka z decyzją

Europejskie rolnictwo stoi przed murem. Jak rolnicy mają dbać o rośliny, kiedy brak jest alternatyw dla wycofywanych środków ochrony. Ograniczenia owszem są, ale brakuje rozwiązań zastępczych. Tak, jak i wsparcia w okresie przejściowym. Musi być równowaga, a ta została zachwiana. Rolnicy z Europy apelują do Komisji o pilne podjęcie konkretnych działań, bo Bruksela nadal zwleka z decyzją.

Produkcja ustaje

Jak donosi Copa Cogeca, w Europie coraz częściej zdarzają się sytuacje, kiedy rolnicy wstrzymują produkcję, ze względu na brak skutecznej broni z chorobami i ze szkodnikami. I dotyczy to różnych sektorów, nie tylko roślin uprawnych, ale też warzyw i owoców. A skutek? Konsumenci mogą odczuć zachwianie dostępności żywności. I to w niedługim czasie.

Temat niemile widziany

Problem z dostępnością środków ochrony roślin rzadko pojawia się w mediach, gdyż społeczeństwo zwykle źle odbiera ich stosowanie. Natomiast dla rolników to kwestia być albo nie być. W dodatku rodząca frustrację i zniechęcenie. Co gorsza, coraz częściej też rezygnację z produkcji.

Na przykład buraki cukrowe i rzepak. Plony są zagrożone i mogą spaść o 50%, jeśli nie zostaną znalezione natychmiastowe rozwiązania w zakresie ochrony roślin. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w wyspecjalizowanych sektorach, takich jak szkółki. Tam straty sięgają już nawet 80%. A to, jak uważają rolnicy europejscy, to tylko wierzchołek góry lodowej.

Tempo wycofywania wzrasta, a wprowadzania spowalnia

Od 2001 roku odnotowano gwałtowny spadek liczby dostępnych składników aktywnych ochrony roślin. Copa Cogeca informuje, że z poziomu 900 produktów pozostało 422. Europejscy rolnicy stracili od czerwca 2019 r. blisko 85 substancji.

Co gorsza, żadna z wycofanych nie została zastąpiona przez inną zatwierdzoną. Tempo wycofywania produktów nabiera rozpędu, a wprowadzania zastępników spowalnia. Bruksela zwleka z decyzją.

Ziemniak – przykład zaniedbań i wyzwań

Europejscy rolnicy podają jako przykład ryzyka związanego z brakiem zdecydowanej reakcji politycznej “uderzający przypadek sektora ziemniaka”. Choroba znana jako zaraza ziemniaczana, ta sama, która w XIX wieku doprowadziła do wielkiego głodu w Irlandii, wciąż realnie zagraża plonom. Do niedawna rolnicy dysponowali skutecznymi środkami ochrony, jednak ich dostępność systematycznie się kurczy. I jeśli nie zostaną podjęte pilne działania, plony ziemniaków też mogą spaść nawet o połowę.

Nie ma już czasu na debaty

Rolnicy zmagają się z trudnymi warunkami, do tego muszą konkurować z tańszym importem, który nie spełnia unijnych zasad. Komisja Europejska zapowiada zmiany, a Copa Cogeca ma nadzieję, że to co zostanie zakazane, to będzie dostępne jako inne rozwiązanie.

Oby obietnice unijnego pakietu uproszczeń, zapowiedzianego na jesień 2025 roku, przełożyły się już na konkretne działania, a nie tylko kolejne debaty.

4 zasady europejskich rolników

Copa Cogeca, wraz z członkami grupy roboczej „Zdrowie roślin”, przedstawia cztery proste zasady. Mianowicie:

  • Mniej biurokracji a więcej rozsądku przy wycofywaniu środków: Rolnicy tracą dostęp do sprawdzonych środków ochrony roślin. Dlaczego? Bo brakuje rzetelnej analizy ryzyka i korzyści. Potrzebne jest podejście silniej oparte na faktach i realiach gospodarstw, a nie na teoretycznych założeniach.
  • Zamienniki muszą być dostępne szybciej: Nowe środki ochrony biologicznej i technologie genowe mogą pomóc rolnikom, ale ich wprowadzenie trwa zbyt długo. Zamiast czekać latami na decyzje, trzeba uprościć i przyspieszyć dopuszczanie takich rozwiązań do użytku.
  • Wsparcie w polu, nie tylko na papierze: Wielu rolników chętnie przestawiłoby się na nowe metody, ale brakuje im wiedzy i doradztwa. Potrzebne są praktyczne szkolenia i realne wsparcie w przejściu na inne sposoby ochrony upraw.
  • Europejski rolnik nie może być gorszy od importu: Nie może być tak, że rolnicy w UE mają coraz więcej zakazów, a jednocześnie na rynek trafiają towary z krajów, gdzie stosuje się środki zabronione u nas. Potrzebna jest ochrona naszych standardów w handlu, żeby nie było podwójnych zasad.

źródło: KRiR, Copa Cogeca

oprac. Agnieszka Sawicka

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. czerwiec 2025 16:02
OSZAR »