
Zagrożenia związane z pryszczycą
Spotkanie otworzyła Grażyna Markiewicz, przewodnicząca posiedzenia Rady Powiatowej w Siedlcach Mazowieckiej Izby Rolniczej, która na wstępie przywitała zaproszonych gości, wśród których byli: Magdalena Soszyńska z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, Teresa Orowiecka, członek zarządu MIR oraz Marcin Ługowski, Magdalena Trojanowska i Aneta Krasuska z Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Siedlcach.
Pierwszy wykład dotyczył zagrożeń związanych z potencjalnym wystąpieniem pryszczycy w naszym kraju.
– Często mówi się o pryszczycy jako o chorobie bydła. Proszę pamiętać, że dotyczy ona zwierząt parzystokopytnych, więc ze zwierząt hodowanych w gospodarstwach dotyczy bydła, owiec, kóz, ale także świń, o czym się rzadko mówi. Pryszczyca dotyczy także zwierząt dzikich – powiedziała na wstępie Magdalena Soszyńska.
Prelegentka zaznaczyła, że choroba ta stosunkowo łatwo się rozprzestrzenia. Zachęciła do zachowania szeroko rozumianej profilaktyki w gospodarstwach. Wyjaśniła przy tym, że w Polsce dostępnych jest 87 zarejestrowanych środków dezynfekcyjnych zwalczających wirusa pryszczycy.
Rolnicy pytali czy obecnie dopuszczony jest wypas bydła.
– Teraz nie ma u nas żadnych ograniczeń w związku z pryszczycą, bo pryszczycy w Polsce przecież nie ma – odpowiedziała Magdalena Soszyńska.
Dopłaty bezpośrednie
Marcin Ługowski, Magdalena Trojanowska i Aneta Krasuska z Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Siedlcach omówili zasady przyznawania dopłat bezpośrednich.
Marcin Ługowski na wstępie odniósł się do ubiegłorocznej kampanii składania wniosków. Podkreślił przy tym, że w powiecie siedleckim ubywa rolników ubiegających się o dopłaty bezpośrednie.
– W 2024 roku zostało złożonych niewiele ponad 10 700 wniosków o dopłaty bezpośrednie, a w poprzednich latach było ich ponad 11 tys. Ilość ta zmniejsza się stopniowo z roku na rok. Jesteśmy już po obsłudze wniosków, szeroko rozumianych jako suszowe, składanych do 16 kwietnia br. Wśród nich była pomoc rodzinna, na którą w naszym powiecie złożono około 900 wniosków. Drugą pomocą były straty w gospodarstwach powyżej 30%. W skali kraju na to działanie przeznaczono 80 mln zł i jeśli ten budżet będzie przekroczony, to wówczas będzie zastosowany współczynnik korygujący, czyli stawka zostanie zmniejszona – powiedział Marcin Ługowski.
Członkowie Rady Powiatowej MIR postulowali także o to, żeby składanie wniosków rozpocząć 15 kwietnia zamiast 13 marca, a przyjmowanie wniosków kończyć 15 czerwca.
– W marcu i tak nikt nie składa wniosków z kilku powodów. W marcu nie zawsze wiadomo czy rośliny ozime w dobrej kondycji przetrwały zimę. Ponadto nie wszyscy mają już pewność, jakie rośliny jare będą wysiewać lub wysadzać – argumentowali rolnicy.
Sprawozdanie z pracy zarządu MIR przedstawiła Teresa Orowiecka, członek zarządu MIR.
– Zarząd zajmuje się rozwiązaniem problemów, które wy, czyli członkowie rad powiatowych do nas zgłaszacie. Niestety, nie każdą sprawę udaje się nam załatwić pozytywnie. Mamy dużo wniosków z terenu trudnych do rozwiązania. W powiecie łosickim na początku roku wystąpiła ptasia grypa. Był tam także rzekomy pomór drobiu. Na razie ucichła sprawa choroby niebieskiego języka, ale tych zagrożeń jest sporo – powiedziała Teresa Orowiecka.
Teresa Orowiecka poruszyła także sprawę importu produktów rolnych z Ukrainy.
– Aktualna umowa o handlu z Ukrainą obowiązuje do końca czerwca br. Mówi się, że ilość wymienianych towarów ma być mniejsza, ale tak naprawdę nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja z importem z Ukrainy od lipca tego roku – powiedziała Teresa Orowiecka.
Prelegentka powiedziała również o mechanizmie warunkowości społecznej (Social Conditionality). Jest to nowa zasada w systemie płatności bezpośrednich w UE, która obowiązuje od 2025 roku. Warunkowość społeczna polega na uzależnieniu wysokości wsparcia finansowego od przestrzegania wybranych krajowych przepisów z zakresu prawa pracy oraz zasad BHP.
– Chodzi o kontrole Państwowej Inspekcji Pracy w gospodarstwach zatrudniających pracowników. Byłam już na kilku posiedzeniach z udziałem pracowników PIP, którzy mówili, że nie mają jeszcze wytycznych w zakresie „pomocnika rolnika”. Pracownik w gospodarstwie jest zgłoszony do ZUS i w tej kwestii jest wszystko jasne. Natomiast za „pomocnika rolnika” rolnik opłaca składkę KRUS, ale szczegółów w zakresie kontroli tych osób jeszcze nie ma – powiedziała Teresa Orowiecka.
Aktywny rolnik
Teresa Orowiecka dodała, że cały czas trwają prace nad ustaleniem definicji aktywnego rolnika.
– Nie wiem, czy temat aktywnego rolnika jest słusznie poruszany. Moim zdaniem, ustalenie tej definicji i wprowadzenie przy przyznawaniu dopłat bezpośrednich może tylko spowodować wzrost cen dzierżawionych przez rolników gruntów – powiedział jeden z członków siedleckiej Rady Powiatowej MIR.
Teresa Orowiecka wspomniała także o ogólnych planach zagospodarowania przestrzennego.
– Miały być one wykonane do końca tego roku, ale termin ten jest przesunięty do czerwca przyszłego roku. Mamy więc trochę czasu na to, żeby się zorientować, jakie mamy plany i jeżeli chcemy coś w przyszłości budować, to musimy zgłaszać to w Urzędzie Gminy. Później będą dużo większe trudności z uzyskaniem warunków zabudowy i pozwoleń na budowę – powiedziała Teresa Orowiecka.
– Powinniśmy w tej kwestii jeszcze działać. Jest to chore, że gminy muszą to zrobić w krótkim czasie. Musimy zrobić wszystko, żeby odkręcić ten obowiązek. Myślę, że niektórzy ludzie nie zdają sobie sprawy, jakie problemy mogą mieć za kilka miesięcy w związku z wprowadzanymi zmianami – powiedział Tomasz Dąbrowski z gminy Skórzec.
– Bez planu zagospodarowania przestrzennego na chwilę obecną możesz wybudować dowolny dom lub płot. Jedynym problemem jest to, że postępowanie w UG trochę się wydłuża i trwa maksymalnie 3 miesiące. Jeżeli wejdą narzucone na siłę plany zagospodarowania, to nie wybudujemy nawet płotu takiego, jaki chcemy. Obecnie odległość od ostatniego budynku we wsi wynosi 200 m, a później będzie to około 40 do 50 m – powiedział jeden z przedstawicieli samorządu rolniczego z powiatu siedleckiego.
Józef Nuckowski
fot. J. Nuckowski